Czy Patrick Tuifua zagra dla Nowej Zelandii czy Francji? „Jeśli Fabien Galthié do mnie zadzwoni…”

Po przybyciu do Nowej Zelandii w 2020 roku, 20-letni Patrick Tuifua spędził pięć lat pobytu w kraju, co jest wymagane przepisami World Rugby, aby móc grać. Jednak jego wyjazd do Francji i fakt, że nie udało mu się przebić do Super Rugby, sprawiają, że scenariusz powołania od trenera All Blacks, Scotta Robertsona, jest bardzo mało prawdopodobny. Nawet jeśli zawodnik nie chce zamykać drzwi do przyszłości w Nowej Zelandii, to teraz priorytetem jest Francja, z trzyletnim kontraktem w Tulonie . W 2024 roku Fabien Galthié rozważał już jego udział w letnim tournée po Argentynie, zanim Tuifua doznał kontuzji kolana.
„Jeśli zadzwoni do mnie dzisiaj, pójdę bez wahania” – zapewnił nas młody trzeci młynarz. „Jestem teraz prawdziwym Francuzem (śmiech)! Ale jeszcze za wcześnie, żeby o tym mówić, dopiero co przyjechałem do Tulonu, już zamierzam spróbować grać w pierwszej czternastce, wygrywać mecze i zobaczymy…”. W każdym razie startuje z dalekiej przewagi w zaciętej rywalizacji o pozycję na szczeblu krajowym.
L'Équipe